czwartek, 30 sierpnia 2012

Koksownia Huty Kościuszko koniec.

Zabudowania koksowni w tym miesiącu zniknęły z krajobrazu. Już mi brakuje tego industrialnego parku, który niegdyś odwiedzałem dość często. Pamiętam że kiedyś przeczytałem o pomyśle zrobienia swoistego miejsca do spacerowania pośród zabezpieczonych ruin. Jednak w Polsce tak nowatorskie pomysły przechodzą z trudem. Poniżej ostatnie zdjęcia jaki udało mi się zrobić, jeszcze przed rozbiórka a także link do galerii, której jestem współtwórcą, przedstawiającą koksownie na przestrzeni lat.

Koksownia Huty Kościuszko



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz