Wybrałem się
ostatnio na rowerową wycieczkę do lasu kochłowickiego moją
ulubioną trasą i spostrzegłem, że szyb
który zawsze mijałem w drodze znikł. Znikły także inne
zabudowania i ogrodzenie, jednym słowem zostało wszystko zrównane
z ziemią. Na szczęście
popełniłem kiedyś zdjęcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz