Zdjęcia trochę ciasne (zrobione 50-tką) ale wystarczająco oddają „klimat” chorzowskiego dworca PKP z przed remontu. Remont to może za duże słowo. Wyrzucono ławki z poczekalni, trochę szarej nudnej farby i przy okazji zamknięto kasy. Niestety odór moczu, który gryzie w nos i może powalić nawet najtwardszych zawodników pozostał…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz